czwartek, 8 września 2011

spokotime

Zapraszam wszystkich, którzy z jakiegoś powodu czytają mojego bloga, do zapoznania się z moim nowym projektem:


Zirytowany jakością polskiego contentu na YouTube, postanowiłem zrobić coś, co choć trochę przypominałoby jakością vlogi zza wielkiej wody. No bo jeśli nie ja, to kto?

PS. Czemu słowo vlog, jakkolwiek by się go nie powiedziało, zawsze brzmi w języku polskim tak beznadziejnie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz